2018.08.26

Barney

"ulica Filtrowa, 41-300 Dąbrowa Górnicza, Polska

9:30

~ Brak znajomości zasad dotyczących wydarzenia nie zwalnia z ich przestrzegania podczas gry ~
-----------------------------------------------------------
Cholera...
Pomimo tego, że udało nam się dość głęboko wgryźć w teren wroga, to dotychczas nie mieliśmy pewności co do zamiarów nieprzyjaciela.
Dopiero dzisiejszy waterboarding rzucił światło na całą sprawę i choć co prawda nie wiemy jeszcze kto ciągnie za sznurki po drugiej stronie, to przynajmniej wiemy czego szuka.
Nie uwierzysz, bo i mnie wydaje się to raczej... hmmm...zabawne, ale podobno znajdowały się tutaj niemieckie labolatoria z okresu II wojny światowej, które zajmowały się próbami stworzenia super żołnierza. Cóż powiedzieć? Pieniądze od Rottenwolf'a nie są śmieszne, więc kontynuujemy zlecenie.
-----------------------------------------------------------
W imieniu właściciela możemy wyprosić osobę nie stosującą się do zasad, a że teren jest prywatny, to wiąże się to z pewnymi wytycznymi:
-Nie niszczymy, nie strzelamy po oknach i ewentualnych pojazdach znajdujących się na terenie gry. Dotyczy to również ochroniarza i psa na terenie.
-Logika to podstawa, nie łazimy po dachach i współpracujemy ze sobą w celu bezpiecznej i przyjemnej gry.
-Nie jesteśmy w stanie zabezpieczyć wszystkiego, więc ostrożność przy poruszaniu się jest wskazana, a nawet bardzo wskazana. Informuję również, że przyjeżdżacie oczywiście na własną odpowiedzialność.
-Opłata wejściowa wynosi 5 złotych per capita.
-CHĘTNI W KOMENTARZACH POD POSTEM

~~Co gramy i jak gramy~~
-2 strony potyczki
-Po respie dla strony (5 minut)
-Punkty w których należy utrzymać kontrolę.
-Punktowane znajdźki
-ONLY SEMI
-Dozwolone wszystkie typy magazynków
LIMIT: ~2,30 J - około 500 fps dla kulek 0,2g (analogicznie dla cięższych)
Update: 600 fps na 0,2g dla springów + wymagana replika krótka mieszcząca się w poprzednim limicie.

Nie muszę przypominać o okularach, śmierć-szmatkach i zegarkach

"

Barney

Chyba bym się przejechał, jeśli nie ma nic bliżej

Pablo

Ja też bym się przejechał

Rzeźnik (Konrad)

Zajebiście było :)