 Wysłany: Pią 18:57, 14 Paź 2016 Temat postu: |
|
| Brawo Ty!!! | |
| Wysłany: Pią 23:06, 31 Sty 2014 Temat postu: a znasz się? |
|
| Snajper osłania wszystkich serji mu nie pociągnie bo go nie zobaczy bo snajperzy są od 300metrów zazwyczaj do 1km (rekord zbicia wyn 1256metra) i oni sie nie boją wejść tylko mają taką role żeby zdejmować cele które zostały wcześniej ustalone oglądnij sobie "sniper na celowniku" morze zobaczysz co oznacza być snajperem wiem że to tylko wierszyk ale mnie to denerwuje gdy ktoś wypowiada się na tematach na których się po prostu nie zna | |
| Wysłany: Czw 14:24, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
hehe niezle  |
|
| Wysłany: Pon 17:53, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
jak bedzie ci sie jeszcze kiedys tak nudzilo to mozesz skrobnac cos o szturmowcach  |
|
| Wysłany: Pon 9:42, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
| świetne.... ciekawe co na to Zeo ?? co do spoterów to się zgadzam |
|
| Wysłany: Nie 19:19, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
| O żesz :) Miałeś wene chłopie ; ) Bardzo śmieszny ten wierszyk, pozdrawiam i zachęcam do dalszej twórczości. | |
| Wysłany: Nie 13:16, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
| Fajowy wierszyk | |
| Wysłany: Nie 13:14, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
| wypas |
|
| Wysłany: Nie 11:45, 02 Mar 2008 Temat postu: Snajperzy-fun wierszyk by CatZilla ;pp |
|
| Była wena, był zbędny czas. Więc oto i jest!
Snajperzy (ze specjalną dedykacją dla Z.) Czy to strzelcy wyborowi? Kogo dzisiaj to obchodzi? Czemu wciąż się gdzieś maskują? Długą lufą wymachują? Ciuchy moro, rybna siatka, to kamuflaż dla chłopaczka, farba, zieleń, wprost na twarzy rola w E.T. im się marzy. Boją wbić się do budynku bo ubrudzą się od tynku. Nie pomoże maskowanie, kiedy białe jest ubranie. Bedzie widać już z daleka że ktoś w trawie, leżąc, czeka. Spoterami pomiatają do roboty nic nie mają i po krzakach wciąż buszują gałęziami hałasują. Czasem kulek kupią pakę starcza im to na rok z hakiem. Wciąż przynęty potrzebują i spoterów w tym trenują. Ale co im po tym przyjdzie, jeśli ktoś im z M-ką wyjdzie? Walnie serią, 5 dych kulek. Biały leci w zadek "sznurek". Bólu trochę, cóż się martwić, spoter mógł go wnet załawić. Jednak wolał isć postrzelać zamiast szefa wczas ostrzegać. Na tym kończe rozeznanie bo się śpieszę na strzelanie i już dość mam tych rozmysłów bo brakuje mi pomysłów. by CatZilla |
|